Ostatnio wspomniałem o tym, że przy inwestycjach w branży kolejowej ostatnio coraz częściej wybierana jest skonsolidowana koncepcja inwestycji infrastrukturalnych. Sposób ten wymaga jednak postawienia na doświadczonego i sprawdzonego przedsiębiorcę. Dlaczego? Podołanie tak złożonym procesom technicznym nakłada na realizatorów takich inwestycji niejako obowiązek posiadania doskonałego zaplecza kadrowego i technicznego.
A koordynacja i wzajemna stymulacja działań sekcji projektowej i budowlanej jest tak naprawdę podstawą sukcesu w tego typu projektach. Realizowana przed prawie dwoma dekadami przez Krakowskie Zakłady Automatyki S.A. modernizacja linii kolejowej E-20 na odcinku Poznań – Kunowice była pierwszym kontraktem kolejowym w systemie PiB zrealizowanym w Polsce. Dziś firma ma już na swoim koncie kilkanaście podobnych przedsięwzięć, pozostając krajowym liderem takich inwestycji w zakresie automatyki kolejowej. Każda z nich wymagała pełnego zaangażowania i żelaznej dyscypliny zespołu pracowniczego. W szablonie tym nie ma bowiem miejsca na słabości i niedociągnięcia ani w zakresie projektowym, ani organizacyjno-prawnym, ani stricte budowlanym. Każdy błąd spowodować może bowiem nieprzewidziane opóźnienia i dodatkowe koszty. Tę konsekwencję oraz intelektualny i techniczny potencjał przedsiębiorstwa widać było szczególnie przy realizacji kontraktu odpowiedzialne było tu za modernizację sygnalizacji wraz ze zdalnym sterowaniem, w tym zabudowę samoczynnej sygnalizacji przejazdowej (SSP) na przejazdach.