Ostatnio wspomniałem o tym, że branża kolejowa niesłusznie jest spychana na dalszy plan przez sektor drogowo-motoryzacyjny. Transport kolejowy pod wiele zalet o czym pisałem już w poprzednim wpisie i dziś chciałbym kontynuować ten temat.
Dla potrzeb dalszych uzasadnień należy przytoczyć także argumenty związane z uciążliwością (hałasem) transportu drogowego. Autostrada czy droga szybkiego ruchu generuje bezustanny hałas słyszalny z odległości wielu kilometrów. Szum przejeżdżających pociągów jest zdecydowanie łatwiejszy do zniesienia ze względu na cykliczność tego ruchu. Wreszcie, przy dobrych połączeniach, pociąg to wygoda – wymaga mniej wysiłku, jest tańszy i bezpieczniejszy.
Niestety, dystans, jaki dzieli naszą kolej od kolei starej Unii Europejskiej, jest znaczny. Nie wszystkie cechy naszej kolei (czystość, punktualność, szybkość) są zadowalające. Ogromną nadzieją, a zarazem wyzwaniem są dla Polski środki finansowe przeznaczone na rozwój tej branży. Te ostatnie zaś oraz przytoczone wyżej argumenty stworzą kolej nowoczesną oraz spełniającą wymogi i oczekiwania społeczeństwa XXI wieku. Do realizacji tego celu dąży m.in. firma KZA – w oparciu o fundusze unijne Krakowskie Zakłady Automatyki zrealizowały projekt „Inteligentny System Wspomagania Decyzji dla poprawy jakości, bezpieczeństwa oraz minimalizacji kosztów cyklu życia infrastruktury kolejowej”.