Tylko w dziewięciu spośród 31 krajów – członków organizacji IRG Rail istnieje realna konkurencja na torach – podaje Urząd Transportu Kolejowego w opublikowanym opracowaniu „Konkurencja w przewozach pasażerskich na wybranych relacjach w Europie”. Co 16 „konkurencyjny” pociąg jeździ w Polsce.
Publikacja obejmuje wyniki badania ankietowego przeprowadzonego w ramach prac nad raportem rocznym IRG–Rail 2018 oraz wyniki badania konkurencji. Pytania ankietowe obejmowały dostępne konkurencyjne połączenia oraz przewoźników, których pociągi konkurowały ze sobą na poszczególnych liniach.W cytowanym badaniu IRG-Rail obejmującym konkurencyjność na rynku kolejowym przewozów pasażerskich (obejmujących zarówno usługę publiczną, jak i kursy komercyjne) użyto wskaźnika Herfindahla-Hirschmana (HHI), który określa szacunkowy poziom zagęszczenia w branży oraz poziom konkurencji na danym rynku. Wśród 25 krajów biorących udział w badaniu jedynie Wielka Brytania osiągnęła wynik 676 punktów HHI, co wskazuje na rynek nieskoncentrowany i konkurencyjny. Polska zajęła tu trzecie miejsce z wynikiem 2 328 pkt (druga była Szwecja z 2 224 pkt.). Oznacza to, że nasz rynek jest umiarkowanie skoncentrowany. Pozostałe kraje członkowskie IRG Rail biorące udział w badaniu mieszczą się powyżej 2,5 tys. pkt. HHI co oznacza rynek wysoko skoncentrowany. Dodatkowo w 10 z nich istnieje faktyczny monopol kolejowy.
Między styczniem 2018 a wrześniem 2020 roku w Polsce wydano 22 decyzje przyznające oraz 4 decyzje zmieniające zasady otwartego dostępu. W opracowaniu UTK Polska znajduje się na piątym miejscu pod względem liczby uruchamianych pociągów przez niezależnych przewoźników.
Zaprezentowano ogólne wskaźniki i wnioski dotyczące konkurencji. Szczegółowo opisano kraje, w których istnieje konkurencja w sektorze kolejowych przewozów pasażerskich. Przedstawiono podstawowe dane o rynku kolejowym (długość i gęstość linii kolejowych, liczba konkurentów na badanych liniach, wskaźnik wykorzystania kolei, prędkość i odległość).
Źródło: Urząd Transportu Kolejowego