Kolej bezpieczna… dla pasażera i pracownika

Kolej jest bezpiecznym środkiem transportu i choć długotrwały trend zmniejszania się liczby wypadków i ofiar uległ pewnemu zakłóceniu w latach 2012–2016, nie zmienia to mocnej pozycji kolei w rankingu bezpiecznego środka transportu.

Warto mieć na uwadze konkretny wymiar tej podstawowej zalety kolei, a także zwymiarować te niebezpieczeństwa, które w kategoriach ludzkiego życia, a także w wymiarze ekonomicznym i społecznym, są najbardziej dokuczliwe. Panuje tu wiele asymetrii w myśleniu pomiędzy bezpieczeństwem na drogach a bezpieczeństwem na kolei. Nie chodzi przy tym o sprawdzone rozwiązania przynoszące bezpieczeństwo użytkownikom i pracownikom kolei, które trudno byłoby wprowadzić  transporcie drogowym, ale o sposób podejmowania decyzji o przepisach oraz pewność egzekwowania przepisów.

Istotnym aspektem kolejowego bezpieczeństwa jest rejestrowanie i badanie prekursorów wypadków, to jest zdarzeń takich jak pęknięcia osi lub kół, wadliwe sygnały, przejechania czerwonego światła na semaforze czy pęknięcia szyn nawet bez konsekwencji w postaci ofiar w ludziach lub dużych strat materialnych. Badanie wypadków kolejowych i lotniczych  ma wyraźnie dwutorowy charakter – prokuratura szuka odpowiedzialnych i winnych, a komisja badania wypadków ustala przyczyny zarówno bezpośrednie, jak i  pośrednie. Poszukuje luk w systemie zarządzania bezpieczeństwem i wprowadza zalecenia, które często prowadzą do kolejnych nowelizacji przepisów, metod szkolenia, stosowanych rozwiązań zarówno w konkretnym miejscu, jak i generalnie. Co do niektórych kwestii – np. wady technicznej w konkretnym typie wagonu – dokonuje się wymiany informacji na poziomie międzynarodowym, aby w innych krajach przyjrzeć się występowaniu określonego ryzyka.

Opracowano na podstawie artykułu dra Tadeusza Syryjczyka publikowanego w Magazynie

„KZA EXPRESS” wydanie wiosna 2020.